W październiku 1992 roku uroczyście otwarto Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich w Wołominie. Nie było wtedy w naszym powiecie - poza Tłuszczem - tradycji muzealnych. Z biegiem lat placówka została zaakceptowana przez opinię społeczną.
Choć dzisiaj nikt nie kwestionuje jej istnienia, warto zadać pytanie, czy jest potrzebna? Dziesiąta rocznica to właściwy czas do stawiania pytań, do dokonywania podsumowań. Po co muzeum istnieje, czym się zajmuje, w jaki sposób pracuje, jaki jest zakres jego działania i jakie ma zamierzenia?
Celem muzeum jest przede wszystkim OCHRONA DÓBR KULTURY dla przyszłych pokoleń. Oraz EDUKACJA. Muzeum działa w zasadzie w celu bardzo szeroko rozumianej edukacji. Upowszechnia podstawowe wartości kultury polskiej, historii, nauki, literatury, kształtując wrażliwość poznawczą i estetyczną.
Nie ulega wątpliwości, że działalność ta prowadzona jest za pieniądze podatników. Co za to otrzymują podatnicy? Jestem przekonana, że w ciągu ostatnich lat mieszkańcy Gminy i Powiatu Wołomin byli często świadkami i uczestnikami wielu imprez, budzących powszechne zainteresowanie. Były to spotkania na dobrym poziomie, rozbudzające aspiracje i edukacyjne, i kulturalne: promocje książek, spotkania autorskie, wieczory poezji i spektakle teatralne, imprezy historyczne (rocznice i ludzie, o których należy pamiętać), plastyczne (wernisaże wystaw twórców związanych z naszym powiatem), muzyczne (przy wykorzystaniu posiadanego w muzeum fortepianu Patronki).
W czasach gospodarki rynkowej trudno osiągnąć ten najwyższy poziom i dobre wyniki w pracy. Wie to każdy, kto zarządza własną firmą, w której trzeba być jednocześnie menedżerem, administratorem i specjalistą.
Muzeum - ze swoją strukturą, z posiadanymi zbiorami, ludźmi w nim pracującymi oraz finansami - jest przecież instytucją. Nie nastawioną na zysk! Tak ujmuje to ustawodawca. Jednocześnie musi, przynajmniej w ograniczonym zakresie, działać wedle zasad rynkowych, tzn. umiejętnie sprzedać swój "produkt" (czyli koncert, wystawę, spotkanie literackie), dążyć do zminimalizowania kosztów jego wytworzenia i - co równie ważne - budować swój wizerunek u odbiorców. Muzeum jest zobowiązane wyjść na przeciw wszystkim: dzieciom i młodzieży, dorosłym, niepełnosprawnym, seniorom...
Zmieniające się warunki ekonomiczne, w jakich przyszło działać muzeum, wymagają także wypracowania środków we własnym zakresie oraz poszukiwania dodatkowych dochodów, które są warunkiem prowadzenia działalności kulturalnej.
Muzeum to również OBIEKT TURYSTYCZNY. Podnosi walory turystyczne regionu, promuje miasto. Istnieje grupa entuzjastów twórczości pisarzy, którzy chętnie odwiedzają wnętrza, gdzie "żył i tworzył". To miłośnicy literatury, którzy przyjeżdżają pooddychać atmosferą domu pisarza.
Zwiedzający ci stanowią dowód, że co miejscowe i regionalne, powinno być wyeksponowane na miejscu i służyć w poznawaniu tradycji naszej miejscowości.
Bez muzeum kreowanie małej ojczyzny jest oczywiście możliwe, ale może być utrudnione. Nie sposób pominąć innych ról pełnionych przez muzeum, np. społecznej, ekonomicznej, a także politycznej! Muzeum lokalne ma istotne znaczenie w budowaniu więzi lokalnych, patriotyzmów lokalnych. Ale to jest już temat na rozprawę socjologiczną.
Tak w dużym skrócie zasygnalizowałam własne rozumienie misji muzeum w odniesieniu do instytucji, z którą jako pracownik się utożsamiam.
Moim marzeniem jest, aby przez następne lata Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich w Wołominie dobrze pełniło swoją rolę. Czego sobie i Państwu - mieszkańcom Gminy i Powiatu Wołomin - życzę.
Marzena Kubacz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz